Oczar
Ten rzadki a niezwykle atrakcyjny krzew ozdobny zakwita, jako pierwszy w roku. Podczas zimowego ocieplenia, kilku dni z dodatnią temperaturą rozwiają się żółte, cienkie płatki. Kwiaty oczarów mocno pachną. Znoszą nawet spore mrozy, zwijając się do środka. Po ponownym ociepleniu na nowo sie otwierają. Kwitną długo od stycznia do marca.

Oczary pochodzą z Ameryki Płn. i Azji Wschodniej. W Polsce zimują dobrze i zaczynaja kwitnienie na przedwiośniu na bezlistnych pędach. Do rodzaju Hamamelis należy 5 gatunków:
–Oczar pośredni (H. x intermedia)– mieszaniec oczaru omszonego i japońskiego, dorasta do 4 m, najpopularniejsze odmiany: Allgold, Arnold Promise, Barmstedt Gold, Carmine Red, Feuerzauber, Gimborn’s Perfume, Golden, Hiltingbury, Improved Winter Beauty, Jelena, Luna, Moonlight, Orange Beauty, Pallida, Primavera, Rubra, Ruby Glow, Sunburst, Vesna, Westerstede, Winter Beauty.
–Oczar japoński (Hamamelis japonica)– pochodzi z Japonii, osiąga wysokość 3-4 m, najpopularniejsze odmiany: Arborea, Sulphurea, Zuccariniana.
–Oczar omszony (Hamamelis mollis)– pochodzi z Chin, rośnie silnie, osiąga nawet 10 metrów, odmiany: Brevipetala syn. Aurantiaca, Coombe Wood, Goldcrest, Boskoop.
– Oczar wiosenny (Hamamelis vernalis)– gatunek z Ameryki Północnej, dorasta do 4 m, najrzadziej uprawiany, odmiany: Carnea, Lombart’s Weeping, Red Imp, Sandra, Squib,
– Oczar wirginijski (Hamamelis virginiana)– pochodzi z Ameryki Płn, dorasta do 5-6 m, kwitnie nietypowo dla oczarów, jesienią (wrzesień, październik), odmiany: Henryae, Rubescens, Wiero.
Warunki uprawy: rośnie na każdej glebie ale żyznej i wilgotnej oraz przepuszczalnej. Sadzić na miejscu słonecznym lub półcienistym, osłoniętym przed zimnymi wiatrami i przede wszystkim dobrze widocznym zimą, np. blisko wejścia do domu. Nie wymaga cięcia. Roznaża się przez siew i szczepienie.
Piękny kwiatowy powiew wiosny!
Tylko jeden, ale jakże delikatny kwiat potrafi rozradować miłośnika kwiatów:)
Uradował bardzo! 🙂 I to o miesiąc wcześniej niż zwykle!
Miło zobaczyć, ze już gdzieś kwitną:)
Oczar na razie się zatrzymał, chyba czeka na słońce, ale miłe jest widzieć kolorową plamkę w ogrodzie. Przybliża nadejście wiosny! 🙂
Piękny Twój jest. Mój jeszcze śpi zimowym snem 😦 Kilka kilometrów od Wrocka, ale jednak u mnie na wsi jest sporo chłodniej.
Dziękuję Doroto! 🙂 Na weekend ocieplenie, więc wypatrujmy kolejnych kwiatków!