Wśród wielu tysięcy odmian róż warto wymienić sporą grupkę odmian polskiego pochodzenia, która została wyhodowana przed rodzimych szkółkarzy i hodowców. W porządku alfabetycznym sa to:
‚Adam Chodun’ – hodowca Adam Chodun, Rosa rugosa;
‚Agnieszka’- hodowca Małgorzata Spasówka, róża rabatowa;
‚Alicja’- hodowca Byczkowski, Floribunda;
‚Ashamed Fairy’- hodowca S. Komsta;
‚Bolesław Wituszyński’ – hodowca Zygmunt Wituszyński;
‚Camping’- hodowca Leopold Grąbczewski, Polyantha;
‚Chopin’ – hodowca Stanisław Żyła, róża biało-kremowa, mieszaniec herbatni;

‚Disco’- hodowca Stanisław Żyła, Floribunda;
‚Hanka’- hodowca Stanisław Żyła, Floribunda;
‚Irena Gołębiowska’ – hodowca Zygmunt Wituszyński, mieszaniec herbatni;
‚Irina’ – hodowca Leopold Grąbczewski, róża czerwona, rabatowa;
‚Jantar’- hodowca Leopold Grąbczewski, mieszaniec herbatni;
‚Jarocin’- hodowca Stanisław Żyła;
‚Junior’- hodowca Stanisław Żyła, mieszaniec herbatni;
‚Kórnik’- hodowca Arboretum Kórnickie, Rosa rugosa;
‚Kutno’- hodowca Bolesław Wituszyński, róża miniaturowa;
‚Łęczyca’ – hodowca Mirosław Ślusarski, róża łososiowa, pnąca;
‚Marylka’- hodowca Bolesław Wituszyński, róża czerwona, miniaturowa;
‚Mazowsze’- hodowca Leopold Grąbczewski, róża ciemno-różowa, wielkokwiatowa;
‚Mercury 2000’-hodowca Stanisław Żyła, róża jasnoczerwona, okrywowa;
‚Mikołaj Kopernik’- hodowca Bolesław Wituszyński, róża cielisto-różowa, mieszaniec herbatni;
‚Navoika’- hodowca Zbigniew Byczkowski, róża żółto-pomarańczowa, wielkokwiatowa;
‚Polina’ – hodowca E. Błaszczak, róża żółtopomarańczowa , mieszaniec herbatni;
‚Profesor Kownas’ – hodowca Stanisław Żyła, róża żółto-morelowa, mieszaniec herbatni;
‚Św. Tereska z Lisieux’ – hodowca Stanisław Żyła, róża biała, miniaturowa;
‚Veneda’- hodowca Stanisław Żyła, róża różowa z jaśniejszym środkiem, okrywowa;
‚Venrosa’- hodowca Stanisław Żyła, róża karminowa, mieszaniec herbatni;
‚Warszawa’ – hodowca Leopold Grąbczewski, róża żółto-czerwona, wielkokwiatowa;
‚Venus’- hodowca Stanisław Żyła, róża biała, miniaturowa;
Witaj Ewo 🙂 Jestem fanką ‚Chopina’. Jest taka bujna, taka dorodna. Jeszcze dzisiaj podziwiałam ostatnie kwiaty. Teraz zamówiłam sobie ‚Venrosę’. Też ponoć jest piękna. Pozdrawiam Cię ciepło.
Witaj Doroto! Ja również zamówiłam Venrosę i kolejnego Chopina. Będą rosły razem w duecie. 🙂 Warto mieć kilka „Polek” w ogrodzie.
U mnie ostatnie kwiaty trzyma Abraham Darby, jakby nie czuł przymrozków. Pozdrawiam serdecznie. Ewa