
Centranthus ruber (pot. Centrantus ruber) potocznie nazywany Ostrogowcem lub Centrantusem/Kentrantusem to jeszcze rzadko spotykana bylina lubiąca słoneczne i suche miejsca. Rośnie nawet na słabych, zasadowych glebach i w szczelinach murków skalnych.

Kwitnie na różowo/karminowo oraz na biało (odmiana Alba). Kwiaty zebrane w duże baldachy rozwijają się na końcach pędów. Na pędzie wyrastają ciągle nowe pąki z kwiatami. Przekwitnięte kwiatostany obrywamy nad nową parą pąków. W ten sposób roślina wytwarza nieprzerwanie kwiaty od maja aż do mrozów. Dorasta do wysokości 1 metra. Początkowo wzniesione pędy zaczynają się rozkładać na boki i dorosła kepa może zająć powierzchnię 1 metra.
Zimuje w postaci kłącza/grubego, palowego korzenia w kształcie powyginanej marchewki. Najlepiej rośnie w miejscu słonecznym i ciepłym. Bardzo dobrze znosi suchą, przeciętną glebę ale cierpi od nadmiaru wilgoci. Z nadejściem pierwszych mrozów ostrogowiec traci liście. Pod okrywą śnieżną zimuje bardzo dobrze. W chłodniejszych rejonach lepiej okryć go też jedliną lub suchymi liśćmi.
Rozmnaża się przez siew wiosną do gruntu, łatwo zasiewa się sam z opadłych nasion. Odmianę Alba o białych kwiatach rozmnażamy z sadzonek pędowych. Przesadzanie starszych kłączy jest możliwe tylko wiosną z zachowaniem należytej ostrożności aby nie uszkodzić kruchych korzeni. Przesadzany jesienią najczęściej gnije od nadmiaru wilgoci. Ostrogowiec świetnie komponuje się z innymi bylinami, roślinami cebulowymi, iglakami a przede wszystkim z różami. Obsadza się nim murki kwiatowe, kwietniki i skalniaki.
Na poniższym zdjęciu razem z różą Bonica 82 i szałwią lekarską.

Bylina warta wiekszego rozpowszechnienia ze względu na bardzo długi okres kwitnienia i łatwość uprawy.
Zdecydowanie warto mieć Ostrogowiec w ogrodzie! Nie dość, że pięknie wygląda, to jeśli się mu odrobinę pomoże, odwdzięczy się kwitnąc jeszcze obficiej i dłużej:)