Po obejrzeniu wielu zdjęć ze szkółek i ogrodów różanych, moim marzeniem jest utworzyć z róż pnących tzw. ścianę kwiatów. Na pewno trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo róże potrzebują kilku ładnych lat aby się rozrosnąć. Minimum to trzy, cztery lata, a im starsze tym lepszy efekt. Róże rosnące u mnie od strony północnej mają od trzech do ośmiu lat. W tym roku nareszcie dają popis kwitnienia. Ciepło i słońce po dużej dawce wilgoci zrobiły swoje! Patrząc od lewej rosną: Veilchenblau, pnaca NN o ciemnoróżowych kwiatach, Constance Spry- róża angielska o wspaniałym zapachu mirry i najmłodsza w szeregu: Moonlight Kordesa- odmiana o niesamowitym wigorze! Kroku dotrzymują im naparstnice, dzwonki i goździki brodate.
(klikając na zdjęcie zobaczysz je w pełnym rozmiarze)
Rozarium 
Marzy mi się taka ściana kwiatów, powoli nawet ją tworzę, ale Twojej to zapewne żadna inna nie dorówna.
Coś fantastycznego 🙂
Marzenie
Piękna!
przyłączam się do „achów” i „ochów” tworze coś podobego od zeszłego roku z Red Eden Rose , Eden Rose, Elfe, Aloha, oraz Glicynii 🙂 kiepski narazie efekt szczególnie po ubiegłorocznej zimie ale nie poddam się 🙂
ściana kwiatów – marzenie, marzenie ale marzenia się spełniają jak widać , to pewnie u mnie kiedyśśśśśśśśśś tak będzie, niesamowite wrażenie robi na mnie Veilchenblau,
Aniu, Aszko, Ulo, Izo, Taro- bardzo mi miło, że różana „ściana” przypadła Wam do gustu, dziękuję. Faktycznie trzeba uzbroić się w cierpliwość i odczekać te kilka lat na rozrośnięcie krzewów. Wytrwałość z pewnością będzie nagrodzona! 🙂 Dosadzenie wcześniej kwitnących pnączy, jak tu wspomniana glicynia, urozmaici paletę barw i wydłuży okres kwitnienia. Dosadziłam do szeregu róż również powojniki, których nie widać jeszcze na zdjęciach: Multi Blue, Pillu, Rouge Cardinal i Haku Ookan. Z niecierpliwością oczekuję efektów…Zachęcam serdecznie do dzielenia się swoimi pomysłami i sugestiami odnośnie nasadzeń. Nasze królowe potrzebują odpowiedniego towarzystwa! 🙂 Pozdrawiam! Ewa